piątek, 20 stycznia 2017

Gotowi? Bo ja nie...

Czuję się jakbym pisała wypracowanie na język polski, które będę musiała na środku sali przy całej klasie  na głos przeczytać. Ale i tak czuję się dobrze, wręcz wspaniale, bo ja lubię pisać, chociaż wiem, że nie mam "takiego czegoś" co mają pisarze.

Zaczynam przygodę z blogiem. Jak się to wszystko po toczy nie wiem, bo tak naprawdę wszystko zależy od was-czytelników. Po co miałabym pisać bloga, skoro nikt go nie czytałby. Ale to jest dopiero pierwszy post i nie wiem dlaczego piszę teraz coś typu: Nikt nie czyta mojego bloga, kończę z nim. Jakbym ja, albo inny blogger tak pisał to może dlatego nikt nie chciałby tu przychodzić. Ale ja wiem, że ty chciałeś tu przyjść.
Teraz się poznajmy. Od razu w mojej głowie ukazał się obrazek z przedszkola i pierwszej klasy podstawowej, gdy pani nauczycielka grzecznie poprosiła swoich podopiecznych by usiedli w kółeczku i powiedzieli coś o sobie. Pamiętam, że ja zawsze mówiłam to samo. Mam na imię Patrycja i nie mam żadnych zainteresowań. Przypominam sobie, też minę przedszkolanki, gdy usłyszała tamte słowa. Była bardzo zszokowana, a zarazem wściekła, bo przecież wszystkie dzieci w wieku przedszkolno-szkolnym uwielbiały wszystko robić, bawić się, a także ku nie dowierzaniu innych nawet uczyć. Wnioskując, wszystkie dzieci w swoim dzieciństwie, miało jakieś zainteresowanie, typu zabawa klockami lego, lub ubieranie lalek. Ja oczywiście byłam inna, a czemu by nie? Toteż ja miałam swoją "bandę" i z nią niebawiliśmy się, tylko siedzieliśmy na pluszowych miśkach i gadaliśmy oraz obserwowaliśmy świat. Dobra, ale to nie jest post, o moim odległym niezapomnianym dzieciństwie, ale nie wiem jak wam się przedstawić więc zrobię to tak:
Witaj! To mój blog. Zostań tu na dłużej, a gwarantuję, że nie pożałujesz.
Tak, przy okazji to pod żadnym pozorem nie jest to mój opis, bo nic o sobie nie powiedziałam, ale co mi tam.. Jak spojrzysz na tytuł posta, to musisz wiedzieć, że po prostu nie byłam gotowa. Poczekaj chwilę, popatrz się w prawo tam powinno być napisane: obserwuj.
Proszę przyciśnij ten przycisk będę bardzo wdzięczna.(Musisz być na komputerze, bo jak mi się dobrze zdaję na telefonach czegoś takiego nie ma)

2 komentarze: