wtorek, 25 kwietnia 2017

Czy ja może trochę przesadziłam?

Cześć,
Zgadnijcie co?
Nareszcie przypomniałam sobie o tym blogu! Jak to mówią lepiej późno niż wcale.
Przepraszam, przepraszam, nie ma wyjaśnienia, bo każdy chyba wie, że trochę mnie tu nie było. Trochę to za mało powiedziane. No ale trochę mnie tu nie było...
Ostatni post był w lutym, a teraz... no cóż jest kwiecień. Ale tak się dobrze składa, że mam co napisać po tej DŁUGIEJ przerwie. Byłam najzwyczajniej w świecie zabiegana, a  to szkołą, a to innymi zajęciami dodatkowymi, a to wszystkim. Rozumiecie, każdy z nas jest zabiegany i zapomina o niektórych rzeczach. Jakiś hejter powiedziałby, że nie traktuję tego bloga, na serio. To jest nie prawda, bo traktuje na serio, ale zapomniałam o nim, tak jak my na przykład zapominamy kupić dziecku batonika, bo nas o to prosiło. Czy to znaczy, że nie traktujemy tego dziecka, na serio? Oczywiście, że nie bo odpowiedzialny rodzic, nie kupiłby dziecku batonika, bo wie, że jest ono nie zdrowe i ten rodzic, chce chronić swoje dziecko, przed nie wiem... otyłością, czy próchnicą zębów. Jakbyśmy powiedzieli jakiemuś dziecku, że nie kupiliśmy mu słodyczy bo będzie grube, to nie uwierzyłby nam ale jak się mówi, że się zapomniało, to to już inna sprawa.Ja też miałam przez chwilę, takie myśli, żeby nie pisać postów, żeby zostawić na chwilę bloga, żeby nie było tutaj, żadnych nudnych postów.
Ale teraz wróciłam i po tych kilku miesiącach będę lepsza, i napewno tego nie pożałujecie!
Podajcie nazwy waszych blogów, bo dawno nie czytałam żadnych pożądnych blogów!
A i oczywiście jeśli moglibyście, to zapraszajcie znajomych, nie wiem zaprzyjaźnionych bloggerów na ten blog, bo teraz co będzie się tutaj działo, to będzie coś wspaniałego. Będzie wiele nowych rzeczy, których tutaj nie było ale żebyście się  źle nie poczuli to zrobię ankietę.
A teraz żegnam się z wami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz